Domowej roboty nalewki rosną w siłę
Polska jest krajem, w którym domowej roboty nalewki cieszą się coraz większym uznaniem. Chociaż trunki tego typu można łatwo kupić w sklepie, coraz więcej osób decyduje się na wyprodukowanie ich samodzielnie. Najważniejsze jest tu pełna kontrola nad procesem i składnikami – wiedza co dokładnie znajduje się w naszej nalewce. Wykorzystanie świeżej aronii, czy to zakupionej, czy zerwanej we własnym ogrodzie, w połączeniu z kilkoma prostymi i łatwo dostępnymi składnikami, daje doskonałe efekty. Ale czy takie podejście jest warte zachodu? Czy warto sięgnąć po nalewkę z aronii?
Zalety nalewek z aronii
Nalewki przyrządzone na bazie tego smacznego owocu są bogatym źródłem różnych składników, które korzystnie wpływają na nasze zdrowie. Nawet jedno niewielkie spożycie takiej nalewki od czasu do czasu może poprawić nasz samopoczucie i sprawić, że poczujemy się lepiej. Aronia jest bogatym źródłem bioflawonoidów, które mają silne działanie przeciwbakteryjne. Jest to również sprawdzony środek na problemy żołądkowe, ponieważ aronia posiada pozytywny wpływ na układ trawienny. To naturalny sposób na łagodzenie niektórych dolegliwości układu pokarmowego bez konieczności sięgania po leki.
Nalewka z aronii jest także odpowiednia dla osób cierpiących na zespół jelita drażliwego, ponieważ łagodzi objawy tego schorzenia. Pozytywnie wpływa na pracę wątroby i trzustki, pomaga zredukować poziom cholesterolu we krwi, co obniża ryzyko rozwinięcia się miażdżycy. To również doskonały sposób na wspomaganie organizmu w walce z nadciśnieniem. Nalewka może pomóc w obniżeniu poziomu cukru we krwi i jednocześnie wspomaga produkcję insuliny. Ale to nie wszystko. Nalewka z aronii poprawia pracę układu krwionośnego, działa profilaktycznie przeciwko zakrzepom i żylakom oraz poprawia wygląd skóry i ogólnie wzmacnia organizm.
Przepis na domową nalewkę z aronii
Produkcja domowej nalewki z aronii nie jest trudna. Oto, co potrzebujemy:
- 2 kg owoców aronii
- 0,5 kg cukru
- 0,5 l spirytusu
- 0,5 l wody
Na początku aronię mrożymy przez około 48 godzin. Następnie wrzucamy owoce do dużego słoja i zalewamy spirytusem wymieszanym z wodą (woda powinna być przegotowana i oziębiona!). Następnie ustawić mieszankę na minimum cztery tygodnie. Po tym czasie zlewamy z słoika pierwszy płyn (nie wolno go wyrzucać, będzie nam jeszcze potrzebny!), zasypujemy owoce cukrem i znów odstawiamy na około tydzień. Po upływie tygodnia zlewamy z owoców drugi płyn, przecedzamy resztę owoców przez sitko i łączymy oba płyny – ten zachowany z poprzedniego etapu oraz ten ze słoja z owocami. Całość wlewamy do butelek i przechowujemy w ciemnym miejscu przez 6 miesięcy.
A to już koniec procesu produkcji. Po pół roku możemy zacząć rozkoszować się smakiem zdrowej i naprawdę smacznej nalewki, ciesząc się przy okazji jej prozdrowotnymi właściwościami.